
Najczęściej celem jest po prostu kradzież pieniędzy ofiary, ale nie bez powodu jedną z podstawowych zasad bezpieczeństwa w sieci jest nieumawianie się na spotkania z przypadkowymi osobami poznanymi przez Internet – zwłaszcza sam na sam w jakimś odosobnionym miejscu.
Na szczęście możemy jednak dosyć skutecznie zredukować prawdopodobieństwo zostania ofiarą ataku cyberprzestępców, o ile zadbamy, by dostęp do istotnych danych na nasz temat był maksymalnie ograniczony.
To w dzisiejszych realiach szczególnie ważne, ponieważ jednym z najbardziej poszukiwanych i wartościowych towarów są właśnie informacje. I nie chodzi wyłącznie o tak newralgiczne dane, jak dostępy do kont bankowych, ale również o dane teleadresowe czy wszystko to, co może posłużyć do prześladowania nas w „realu” czy do wyłudzenia od nas pieniędzy na przykład na zakup w „bardzo okazyjnej” cenie jakiegoś ekskluzywnego towaru, który oczywiście nigdy do nas nie dotrze.
Przed sporą liczbą zagrożeń (szczególnie w postaci złośliwego oprogramowania) jest w stanie ochronić nas dobry program antywirusowy, ale nawet najlepszy antywirus nigdy nie zastąpi zdrowego rozsądku i ostrożności. Warto o tym zawsze pamiętać.